Wyhaczyłem kolesia z 20cm pałą. Zajebisty byczek, łysy, dres, wulgar. 3 dniowy zapach pały jeszcze bardziej mnie nakręcał. Wziął mnie od tyłu na psa. Odruchowo zacząłem sobie też walić. On mi ręce zabrał. Chciał mnie do spustu bez dotykania doprowadzić. Jebał bez opamiętania, co jakiś czas dając mi popka do sztachnięcia. Kiedy czułem że dochodzę to wyłem jak oszalały, a on dalej mi chuja nie pozwalał chwycić i cały czas w dupsko ruchał. Wiłem się pod nim jak suka, a on mnie jeszcze wyzywał. Aż w końcu sperma poszła. Zajebisty orgazm. odlot totalny kurwa. Takiego jebania potrzebowałem.