poniedziałek, 30 maja 2022

2+2?

Poszliśmy jakiś czas temu na kolację do znajomej pary pedałów. Są ze sobą jakieś pół roku i chcieli zrobić męski wieczór. Na miejscu okazało się, że tylko my jesteśmy zaproszeni. I tak coś czułem, że rozmowa dziwnie idzie. Pytania o to czy mamy konto wspólne na grindrze, czy może na fellow. Widziałem, że Michał też był nieco zaskoczony. Aż w końcu szydło wyszło z worka, bo panowie szukali drugiej pary do wspólnej zabawy. Albo też zabawy w parach ale na zmianę.

Dobra, wiem że teraz moda na to żeby się grupowo jebać ale jakoś nie wpadłbym na to że mogą mieć na to ochotę fajni kolesie co są ze sobą dopiero parę miesięcy. Niestety nie poruchali sobie chłopcy, bo ani ja, ani Misiek nie mieliśmy ochoty na taką zabawę. Atmosfera się trochę zjebała, więc wieczór szybko się skończył.

Wracaliśmy do domku spacerkiem, aż w końcu Michał się odezwał.

- Serio nie miałeś ochoty na taką zabawę?

- A ty?

- Ja zapytałem pierwszy.

- Nie. - odpowiedziałem stanowczo. - A ty?

- Też nie. Choć przeszło mi przez myśl, że gdybyś chciał to może bym się zgodził. - zatrzymałem się. Popatrzyłem na Michała. Zaskoczył mnie. 

- Misiu, nie potrafiłbym patrzeć jak dotykasz innego faceta, a tym bardziej jak go jebiesz, albo żeby on może jeszcze ciebie ruchał! - nagle mnie przytulił. Ciekawe czy rozejrzał się czy na ulicy nikogo nie ma, żeby jakaś banda prawdziwych Polaków nie chciała nam wpierdolić.

- Też bym nie chciał widzieć jak inny facet się do ciebie dobiera. - powiedział mi do ucha -  Kocham cię Młody.

W naszym bloku kiedy już wpadliśmy do windy od razu polecieliśmy w ślinę. Przyssaliśmy się do siebie mega spragnieni naszych ust. Nawet nie wiem jak się znaleźliśmy w sypiali i to nago.

Przejechałem ręką po jego ciele i złapałem za sterczącego chuja. Kiedy nagle Michał złapał moją rękę i przesunął na swoja dziurkę.

- Chcę być dzisiaj twój. Chcę, żebyś mnie wyruchał. Chcę czuć tę rozkosz którą zwykle ja tobie daje jak cię jebie.

- Nie wiem czy będę potrafił być tak zajebisty - po czym zacząłem go lizać po szyi, klacie i zjeżdżać w dół. Powoli lizałem jego lekko spocone ciało. Zwinnie ominąłem kutasa i skierowałem się do jego dziurki. Uniosłem nogi, pod dupę wsunąłem mu poduszkę. Rozchyliłem poślady. Kiedy on sobie tego rowa wygolił? - pomyślałem. Zacząłem pieścić językiem. Wbijać go powoli, a do moich uszu doszły ciche jęki rozkoszy. Kurwa, ale on ma ciasny otwór. Ja go chyba ostatni raz ruchałem kilka miesięcy temu. Palcówki też mu rzadko robię. To akurat jego specjalność.

Zacząłem coraz mocniej ślinić. Przystawiłem palca i powoli wsunąłem. Jęknął. Poczułem jak zaciska zwieracze. Dałem mu chwilę  żeby się przyzwyczaił do niego i zacząłem delikatnie nim poruszać szukając prostaty. Zacząłem mu lizać jądra i podjechałem językiem w górę. Objąłem jego kutasa ustami. Zlizałem pierwsze krople śluzu i powoli coraz głębiej go pochłaniałem. Kocham ten smak jego pały i on jest tylko dla mnie kurwa. Wsunąłem mu drugi palec. Wiedziałem, że muszę go dobrze rozluźnić. Nie chcę, żeby go cokolwiek bolało. Pieściłem go w środku coraz intensywniej, a kutasa brałem po migdały. Jego dłonie pieściły mnie po głowie. Słyszałem tylko jęki rozkoszy. Czułem, że jego zwieracze coraz łatwiej przyjmują moje dwa palce. Popatrzyłem na Miśka. Kurwa jak mu było dobrze. 

Wyjąłem jego chuja z ryja i zaczałem lizać po ciele w górę. Ten założył rece za głowę, a ja mogłem lizać jego pachy. Kurwaaaaa... poczułem jak mi aż się ślini. Cały czas pieściłem mu dziurkę palcami. Wbiłem się nagle w jego usta. 

- Miśku, musisz popersa sztachnąć. Jesteś za ciasny. Nie chcę żeby cię bolało.

- Mamy wogóle popka?

- Jakiegoś mamy, ale nie wiem czy będzie jeszcze dobry bo rzadko przecież używamy i pewnie jest stary.

- Młody, ale najpierw ci obciągnę.

- Dawaj w 69. - szybko się ustawiliśmy, ja na górze, Michał pode mną i po chwili poczułem na moim fiucie jego język. Ja nie będą mu dłużny i też opierdalałem mu gałę prawie po migdały, a moje palce dalej go rozluźniały. Uwielbiam mu opierdalać chuja. Mógłbym to robić godzinami. Ale Misiek chciał już czegoś innego. 

Ułożyliśmy się wpozycji na pagony. Nasmarowałęm chuja zelem. Misiek sztachnał popersa. Spojrzałem na niego. Uśmiechał się, a ja go pragnąłęm. Przystawiłem chuja. Powoli wsuwałem. 

- Ahhhhhhh

Wbiłem grzyba. Dałem mu chwilę, po czym zacząłem wsuwać się głębiej.

- Kurwaaaaa

Nachyliłem się nad nim. Grymas na twarzy wymieszanego bólu z nadchodzącą rozkoszą.

- Miśku, jak boli to wyjmę.

- Nie! - objął mnie nogami na znak, żebym się nie wycofał. 

- Rozluźnij się, i oddychaj spokojnie. Zaraz będzie ci mega przyjemnie. - lizałem go po szyi i powoli się w nim poruszałem. Był kurewsko ciasny. Ale coraz bardziej czułem jak mnie pragnie w sobie mieć. Jak chcę zebym go ruchał. A ja pragnąłem jego. - Miśku jesteś mój.

- Pieprz mnie Młody - zacząłem poruszać się w nim coraz intensywniej. Głęboko. Całym kutasem go posuwać. A z każdym jego jękiem byłem coraz bardziej pewien że mu dobrze. Kurewsko dobrze. Tak jak mi kiedy to on jest na górze.

Odchyliłem się. Złapałem jego nogi w kostkach, polizałem po łydce i zacząłem go jebać. Konkretnie. Kurwa to był mega widok. Misiek walił sobie kutasa, a ja go jebie. Jeśli on ma taki widok za każdym razem kiedy ja mu dupy daję to nie dziwię, że woli być aktywem hehehe... Tak się tym widokiem podnieciłem, że przyspieszyłem tempo. I choć początkowo myślałem, ze przerobimy kilka pozycji to w tym momencie wiedziałem, że nie dam rady. Chcę go doprowadzić już na szczyt. Michał wyczuł to bo zaczął szybciej sobie walić.

Uderzałem w niego coraz mocniej, a nasze jęki grały muzykę rozkoszy. Nasz wzrok się spotkał. Czuliśmy dokładnie taką samą przyjemność. A Michał jakby na komendę zaczął nagle tryskać spermą.

- Kurwaaaa!!!!!!! - wydarł się, a ja go jeszcze dobiłem. Boski widok kiedy mój facet się spuszcza, kiedy jest mu mega dobrze, a ja go jeszcze dobijam.

Nie mogłęm być gorszy, i kiedy Michał powoli wracał na ziemie to wtedy ja strzeliłem w jego środek gorącą falą spermy połączonej z nieziemską rozkoszą.

- Fuuuuckk!!!!!!! - byłem w raju. Z najwspanialszym facetem na świecie. I kurwa miałbym taką rozkosz oddać innym pedałom? Po moim kurwa trupie. Misiek jest mój!

Misiek głośno oddychał. Ja opadłem obok. Zjebany. Szczęśliwy. Roztarłem resztki jego spermy mu po brzuchu. Zlizałem z palców. On się zaśmiał.

- Byłeś Młody zajebisty.

- Nie bolało za bardzo?

- Nie. Było idealnie. Zawsze jesteś idealny.

- Ty też. Kocham CIę Miśku.

Kurwa i miałbym pozwolić, aby do naszego łóżka wlazły inne osoby? Które nie mają pojęcia jak Michała dotknąć, jak pieścić, albo jak mnie posuwać żeby było mi dobrze? Póki nie miałem faceta to może i byłoby to fajne. Teraz wiem, że wole mieć tego jedynego, który zna mnie na wylot. Wie kiedy chcę być ostro wyjebany jak szmata, a kiedy chcę odrobiny czułości i namiętności. No way.

Jeśli ktoś po pół roku zwiazku szuka dodatkowych atrakcji łóżkowych to chyba facet się nie sprawdza. Ale to związki zwykle oparte na sexie. Mi z Michałem po paru latach niczego nie brakuje. Tylko że my nasz związek opieramy na miłości i partnerstwie, a zajebisty sex jest tylko jego zwieńczeniem a nie podstawą. Dlatego otwartym związkom mówimy nie.


https://www.gayforit.eu/video/940121/Army-Boys

https://www.gayforit.eu/video/940881/Bare-Fun

https://www.gayforit.eu/video/941023/smooth-boys-raw

https://www.gayforit.eu/video/941080/The-Best-of-Billy-Brandt

https://www.gayforit.eu/video/941263/Waterbucks-Carlo-Masi-Josh-Weston