niedziela, 18 listopada 2018

Zazdrość

Założył sobie moje giry na pagony i się wjebał w dupę. Ostro, bez żelu, bez ostrzeżenia. Nawet koszulki nie zdjął. Przebił się przez zwieracze i pchał kurwa dalej aż po jaja. Wygiąłem się kurwa.
- Aaaaa - zawyłem
- Patrz się kurwa na mnie jak cię jebie - mój chłop wie jak być skurwielem i brać mnie chamsko.
Gapiłem się ostro w jego oczy widząc w nich rządzę jebania mojej dupy. Zaczął mnie posuwać nie zważając, że dziury mi nawet nie wylizał.

Złapałem się za chuja i zacząłem walić. Mój facet złapał mi z rękę i odepchnął.
- Pozwoliłem ci kurwa pedale jebany walić konia? Masz się kurwa na mnie patrzeć i nie dotykać kutasa.
Nachylił się nade mną i złapał mi ręce. Jedyne co mogłem robić to tylko rozluźnić zwieracze, żeby wchodził gładko w dupala. Jaja klaskały o moją dupę. Stękałem głośno, w rytm uderzeń. Nad nami unosił się zapach męskiego jebania. Pod pachami na koszulce zrobiły mu się plamy od potu co mnie dodatkowo podjarało. Chciałem się wyrwać i zacząć walić chuja, ale mnie kurwa trzymał mocno.

Przyspieszył. Zawsze kurwa szybko dochodzi jak mnie tak ostro bierze. Wtedy chodzi mu tylko o to, żeby mi dupę przeorać. 

Wyjął szybko kutasa z dziury. I zaczął napierdalać łapskiem. Po chwili poczułem jak gorąca sperma trafia na moją dupę i po chwili wpierdala znowu swojego kutasa na kleju w moją dupę.i jebie dalej.
Kilka pchnięć i wyjął. Położył się obok mnie. Ciężko oddychał.

- Jesteś zazdrosny? - zapytałem
- Skąd taki pomysł?
- Bo zawsze mnie tak ostro jebiesz jak coś jest na rzeczy. - uśmiechnąłem się - Chyba nie chodzi ci o tego kolesia z siłowni?
- Tego co kurwa się prawie śliniłeś na jego widok? I co jak wyciskał na ławeczce to gapiłeś się w jego lekko owłosione pachy? - zaczął ironizować. 
- Kurwa serio jesteś zazdrosny. - zaśmiałem się - wiesz przecież że i tak bym cię nie zdradził. On co najwyżej może się zwalić konia patrząc na nas jakbyś mnie jebał hehe.
- Czasem mnie wkurwia jak się za bardzo na innych gapisz - przyznał w końcu.
- I wtedy ostro mnie bierzesz, żeby mi przypomnieć że jesteś mega jebakiem. Dobrze wiesz, że lubię twojego bolca zarówno jak mnie jebiesz w dupę albo dajesz do buzi i lepszego mieć nie będę- dopowiedziałem. Widziałem, że mu się spodobało co powiedziałem. Zaczął mnie lizać po klacie i schodzić w dół, aż dorwał się do mojej niewypieszczonej pały. Tak długo ssał, aż mu doszedłem w ustach, a on grzecznie spił wszystko co się  dało.

- Wieczorem chcę mieć powtórkę. Tak samo głęboko, ale długo hehe.