poniedziałek, 8 listopada 2021

Wesele

Pojechaliśmy na wesele. We wschodnią Polskę. Pytaliśmy państwa młodych czy mamy brać sobie jakieś koleżanki dla zamaskowania naszej orientacji, ale powiedzieli że zapraszają nas oficjalnie jako parę i mamy się nie wygłupiać i przyjść razem jak facet z facetem. Na szczęście obyło się bez awantur i w sumie nikt na nas nie zwracał uwagi, że dwa pedały. Niektóre ciotki zwracały na Michała, bo taki przystojny i każda z nim chciała tańczyć. Dobrze, że żadni kuzyni nie chcieli go wyrywać. Mnie za to wujkowie próbowali upić, ale byłem oporny.

Nad ranem wróciliśmy do hotelu. Popatrzyłem na tego mojego faceta. Fajnie wygląda w garniturze. Zajebiście pachniał. Michał mnie złapał za kark i pocałował. Poczułem jak mu stoi. Mój zresztą też.

Klęknąłem i wyjąłem mu kutasa. Spojrzałem na niego z dołu. Ubrany w garnitur z wystającą pałą był mega apetyczny. Zassałem mu grzyba. Zasyczał. Dobrze mu się zrobiło. Zassałem go głębiej. Położył mi ręce na głowie i zaczął posuwać w pysk. Zerknąłem z dołu. Patrzył na mnie. Z uśmiechem na ryju. Docisnął mnie w gardło i przytrzymał głowę. Dławię się, ale nie poddałem się. Ciągnąłem dalej.

Nagle wyjął mi go. Złapał mnie za krawat i pociągnął w górę. Wpierdolił mi znowu język w ryj.

- W tych garniturach wyglądamy jak kolesie z pornoli Men at play. - nie powiem ale lubię te serię tych eleganckich kolesi i też o tym pomyślałem. Michał zaczął mi rozpinać pasek a później spodnie. Chciałem zdjąć koszulę, ale on nie chciał. Widzę, że faktycznie ma ochotę na elegancki klimat. Zdjąłem spodnie. Kazał mi się położyć na łóżku.

Władował się między moje nogi i zsunął mi bokserki. Zaciągnął się nimi i rzucił je na bok.

- Czuć Młody, że masz chcicę - uśmiechnął się cwaniacko. Uniósł moje nogi i od razu wjebał mi jęzor w dziurę.
- O kurwaaaaa - poczułem jak się tam wbijał twardym jęzorem. Rozluźniłem swój krawat, że lepiej złapać powietrze. Jak mi przyjemnie. Rozchyliłem poślady jeszcze bardziej żeby mógł głębiej mnie lizać. - Liż Misiu, o takkkk. - Po chwili poczułem jak wsadza mi palca i mnie nim świdruje. Po czym dokłada drugiego. Dobrze, wiem że najlepsza część zabawy jest przede mną. Nasz wzrok się spotkał. On mnie pragnął wyjebać, widziałem to w jego oczach, a ja pragnąłem mu się dać wyjebać i on to widział w moich kurwa. Żaden z nas nie miał ochoty dłużej czekać.

Misiek się podniósł. Ja ułożyłem nogi na jego ramionach. Michał napluł sobie na kutasa i rozsmarował. Przystawił mi kutasa do dziury i zaczął wbijać.

- Ja pierdoleeee - zawyłem, brał mnie bez żelu więc wiedziałem, że będzie większy opór. Michał przestał napierać przez moment abym się przyzwyczaił do niego, po czym znowu we mnie zaczął się wsuwać. Wygiąłem się kiedy poczułem jego całego kutasa w sobie.

- Uwielbiam w ciebie Młody wchodzić - złapałem go za krawat i przyciągnąłem do swojej twarzy. Zaczęliśmy się całować, a moja dupa przyzwyczajała się do jego kutasa.
- Uwielbiam tego kutasa kurwa. - Jęczałem. Michał zaczął powoli się poruszać, ale stanowczo. Ból rozluźniania zwieraczy zaczął być coraz przyjemniejszy, aż nie chciałem aby na moment się zatrzymywał. - Uwielbiam go mieć w swojej dupie

Kurwa Misiek tylko wystawił chuja ze spodni i mnie w całym eleganckim ubraniu jebał, a ja leżałem pod nim, bez spodni, giry rozwalone aby mógł mnie penetrować jak tylko chce i byłem mu totalnie uległy. Ja pierdole, szalałem z rozkoszy. Michał lizał mnie po łydkach i patrzył na mnie. Cały czas mnie analnie posuwał dając mi do zrozumienia, że jestem jego zdobyczą.

- Jeb mnie Michał, rżnij - błagałem. Byłem mega napalony. A jego widok w ubraniu dodatkowo mnie nakręcał
- Uwielbiam cie ruchać!
- Nie przestawaj! - Jęczałem, waląc sobie pałę. Czułem jak mi się ślini. Michał chyba chciał dominować nad moimi doznaniami, że sam zaczął mi walić. Byłem totalnie zależny od tego jak on mnie pieścił. A robił to niesamowicie. Jego jaja się obijały o moje dupsko. Z każdym pchnięciem czułem, że zbliżamy się do wytrysku.

Zwolnił na moment. Pocałował mnie. Nie wyjmując chuja z dupy zaczął sobie rozpinać koszulę. Zdjął ją. Na szyi został mu tylko krawat, który kleił mu się do spoconej, gładkiej klaty. On jest boski. Kurwa, zajebisty męski facet. Lepszego nie można wymarzyć.

Znowu mnie pocałował.
- Chcesz kończyć Młody? - szepnął mi do ucha.
- Długo już nie pociągnę.
- Ty pierwszy, chce widzieć jak się spuszczasz. Chcę cie dobijać jak będziesz się zlewać na siebie spermą.
Zacząłem sobie walić. Misiek ostrymi, mocnymi pchnięciami mnie dobijał po same jaja. Głęboko jak się tylko dało. Tak kurwa, chciałem mieć go w sobie kiedy będę dochodził. Patrzył na mnie. W oczy.

- Spuść się - mówił. - Chcę widzieć jak ci dobrze.

Bylem coraz bliżej. A jego stymulacja kutasem przez odbyt tylko mi w tym pomagała. Poczułem pulsowanie kutasa, wiedziałem, że jestem na ostatniej prostej. Michał dobijał powoli, głęboko i mocno.
- Taaaaak!!! Kurwaaaaaaaaa!!! - Ja pierdole, poczułem ogromną falę rozkoszy i erupcję wulkanu spermy z mojego kutasa na moją czarną koszulę. Gdzieś mi mignął obraz zadowolonej twarzy Michała, że mnie na szczyt doprowadził. Czułem mega rozkosz, której sam był nigdy nie osiągnął. - Michaaałłłł!!!

Jednoczenie Misiek doszedł we mnie. Poczułem jak się mocno wbił w mój anal i nie wyszedł do póki cały jego miłosny ładunek we mnie nie wylądował. Gdzieś słyszałem jego jęki rozkoszy jakiej doświadczył.
Kiedy normalna świadomość powróciła do mnie to Misiek leżał sklejony ze mną moją spermą.

- Młody, chyba noc poślubną mamy za sobą.
- Tylko to nie my staliśmy na ślubnym kobiercu.
Michał nic nie odpowiedział. Przysnął. A ja wróciłem myślami do tego się stało kilka godzin wcześniej.

Nasi znajomi brali ślub kościelny. Staliśmy gdzieś na końcu w kościele. Kiedy była przysięga małżeńska, to Misiek mnie nagle złapał na chwilę za rękę i lekko zerknął w moją stronę. Udawałem (pewnie nieudolnie) że nie zwracam na to uwagi. Cały czas myślimy o tym wyjeździe do Niemiec. Misiek wiele razy mówił, że tam możemy wziąć ślub albo przynajmniej zawrzeć związek partnerski. W Polsce jeszcze długo to nie będzie możliwe. A widzę, że Michał bardzo by chciał. Ja w sumie też.


Gdyby dzisiaj wyskoczył mi z oświadczynami to nie miałbym żadnych wątpliwości. Powiedział bym: tak, chcę żebyś został moim mężem. Kocham go. Dostaję od niego to co chyba każdy powinien w związku (bez względu na orientację) dostać. Kilka lat razem dowodzą, ze nie potrafię sobie wyobrazić już naszego życia bez niego. Chcę, żeby on był w nim na zawsze.


https://www.gayforit.eu/video/787002/Men-At-Play-Fuel-Injection

https://www.gayforit.eu/video/368086/Men-At-Play--The-Chancer--Massimo-Piano-And-Matthew-Anders

https://www.gayforit.eu/video/801118/Suited-Sex

https://www.gayforit.eu/video/762916/Suit-fuck

https://www.gayforit.eu/video/872692/Suit-Guys

https://www.gayforit.eu/video/843721/Suit-men-fucking

https://www.gayforit.eu/video/833992/suited-hunks-suck--fuck-in-public-office

https://www.gayforit.eu/video/830308/Pure-suit-revival-

https://www.gayforit.eu/video/828374/-Bate-the-Night--Suit-Popperbator

https://www.gayforit.eu/video/840388/Men-At-Play--The-DJ