niedziela, 31 stycznia 2016

Foty pach

Tak z rana mnie wzięło na walenie chuja. Zamiast pornola odpaliłem sobie fotki kolesi. Trafiłem na jakąś stronkę z fajnymi zdjęciami pach. A pachy to kurwa mój fetysz- mogę lizać, niuchać, ocierać kutasem, spuszczać się na nie. Nawet popka nie potrzebowałem, żeby dobrze zjebać, bo tak się podjarałem. A fotek tak dużo było, że dwa razy się spuściłem. Oczywiście w boxy.

sobota, 30 stycznia 2016

Kibelek po raz pierwszy

Pamiętam jak się pierwszy raz jebałem w kiblu. Miałem wtedy może z 18 lat. Umówiłem się z kolesiem przez neta pod kinem. Podszedł do mnie i zapytał czy chcę iść najpierw na film czy od razu do kibla. Wybrałem od razu kibel. Pamiętam, że się stresowałem bo to kurwa duże kino, a nie chciałem być przyłapany jak komuś opierdalam druta.

Z kolesiem na necie gadałem, że na obciąganko się umawiamy, anal raczej nie wchodzi w grę. Siedziałem na kiblu i ładnie mu laseczkę ciągnąłem. Kolesiowi już dobrze kutas stał, to miał ochotę go załadować w dziurę. Zapytał czy dam jednak dupy. Zgodziłem się. Tylko powoli miał wbijać, bo nie  chciałem zawyć za głośno.

Kolo naciągnął gumę i na ślinę powoli zaczął mi wsadzać. Ja tylko zaciskałem żeby nie jęknąć. On mi usta trzymał i kiedy wszedł cały zaczął mnie całować po karku. Rozluźnij i nie napinaj rowa. Obok w kabinie ktoś szczał. Podniecała mnie myśl, że obok ktoś się odlewa, a mnie tu kolo w dupę jebie na stojaka. Później jeszcze zmieniliśmy pozycję i na siedząco go ujeżdżałem. Cały czas starałem się nie wydawać zbyt głośnych dźwięków rozkoszy. Koleś też tylko cicho stękał, a kiedy się spuszczał to wgryzał mi się w kark. Na koniec mi zwalił, żeby i mój kutas był zadowolony. Po wyjściu z kibelka się tylko pożegnaliśmy.

niedziela, 24 stycznia 2016

Boli dupa

Kiedy rano boli dupa, to znaczy że w nocy musiało być konkretne jebanie. Wyrwał mi się fajny łysolek. Wygolona prosta 18 cm pała. Mówił, że od dwóch miesięcy nie jebał konkretnie. Od razu wiedziałem, ze będzie chciał sobie porządnie ulżyć  na  moim dupsku. Konkretnie mnie wymacał i posłusznie uklękłam przed nim, aby mu opierdolić kutasa. Zajebiście naplet schodził i mogłem na początek łykać samego grzyba, biorąc coraz głębiej do buzi, aż zacząłem się nim dławić. Duże jaja też porządnie wylizałem, ale do dziury nie dał się dobrać. Jak mu kutas stał na baczność, co w sumie było od kiedy do niego przyszedłem, to kolo położył mnie na stole, klęknął i zaczął mi lizać dziurę. Moja dziura się rozluźniała. Ja sztachnąłem popka i już miałem odlot. Kolo zaczął strzelać mi palcówę dwoma palcami. Wbijał je ostro i rozciągał dziurę. Jak uznał, że już czas to się podniósł i wpierdolił kutasa. Nawet nie czekał, aż znowu zaciągnę się popem. Dobił po jaja i zaczął ruchać. Czuć było, że jest napalony i wyposzczony. Położył się na mnie i rżnął samą dupą, czasami lecąc ze mną w ślinę. 

Zmieniliśmy pozycję i kazał się wypiąć. Zaczął mnie posuwać na stojaka szczypiąc moje suty i liżąc kark. Ja już odlatywałem, a dupal nie stawiał oporu. Mógł się po jaja wbijać ile chciał. Z pały sączyły mi się soki, ale on nawet się moim chujem nie chciał zając. Tylko jebania mu się chciało.n Kolejny sztach popersa i ręka sama zaczęła pracować nad chujem. Dużo mi nie brakowało i po chwili zjebałem się klejem na podłogę. Kolesiowi to nie przeszkadzało dalej jebać. Potrzebowałem chwili przerwy, ale koleś nie miał zamiaru dać mi odpocząć.

Objął mnie w pasie i z chujem w dupie usiedliśmy na kanapie. Ja zacząłem go ujeżdżać. A on tylko stękał, żebym szybciej skakał. Czułem jego kutasa po same jaja. Ciągły masaż prostaty doprowadził, że kutas powoli znowu stawał. Mokry od spermy zaczynał twardnieć i domagał się znowu masażu ręką. Tym razem mój jebak przejął pałeczkę, a ja zacząłem szybko go ujeżdżać, żeby skończył już. Jego coraz głośniejsze jęczenie znaczyło, że się zbliża. Zepchnął mnie z pały i zaczął mi walić na ryja. Strzelił kilka razy gorącą spermą. Taki miał wyrzut, że serio musiał być mocno wyposzczony. Nie mówiąc o tym, że dupsko zerżnął mi fachowo. Leżał zjebany na kanapie i chciał, żebym jeszcze ja się na niego zjebał. Takiej przyjemności nie mogłem sobie odmówić, aby spuścić się na mu na ryj i klatę.

Jeszcze teraz czuje jak mnie dupa boli, po jego rżnięciu. Dobry jebaka mi się trafił. Fajne ruchańsko było. I to ja dwa spusty zaliczyłem w czasie jednego ruchania hehe.

środa, 20 stycznia 2016

Pornole hetero

Ostatnio waliłem parę razy do pornoli hetero. Przyznam, że niektórzy fajni kolesie, aż się chce nadstawić dupska. Niektórzy mają do perfekcji wyrobiony jeżyk przy strzelaniu minety. Tylko te ich panienki do niczego. Ja bym im pokazał jak dobrze laskę ojebać, bo same ledwo chuja do połowy łykną. Jaj też wylizać za bardzo nie umieją, a wiadomo że faceci to lubią mięć ojebane kule. Stękają, że pizda boli, a o to chodzi żeby dobre poczuć jaki taki jebaka rucha. Pełno pedałów chciałoby tak być jebanych, a później jeszcze spust na ryj przyjąć. Pewni ci aktorzy nie wiedzą co tracą.

sobota, 16 stycznia 2016

Dwa dni

Dwa dni bez jebania i kutas mi sterczy od rana na baczność. No zjebać trzeba, ale jak za chuja się złapię to od razu dziura też się domaga zabawy. Wczoraj dobrą godzinę masowałem chuja do pornola na popku. Na szczęście dzisiaj będzie towarzystwo.

czwartek, 14 stycznia 2016

Sauna

Parę lat temu będąc zagranicą postanowiłem wybrać się do gejowskiej sauny. Właściwie większość przestrzeni tam to były darkroomy, a z samej sauny niewiele osób korzystało. Część stanowił bar, gdzie było wszystko oświetlone i każdy każdego mógł oglądać w ręczniku.

Jak się tylko rozebrałem to zacząłem błądzić między ciemnymi korytarzami. Była mała sala kinowa, akurat jakiś koleś robił drugiemu laskę i musiał się tym bardzo jarać, że kilku kolesi stoi nad nimi i trzepie pały. Przyznam, że nawet głębokie gardło miał.

Wszedłem na salę barową. Akurat jakiś kolo szedł w przeciwną stronę. Spojrzałem na niego, a on na mnie i od razu położył mi rękę na kutasie. Koleś z tatuażami, dobrze zbudowany, tylko chuj z tego wyszło, bo mnie zapytał: do you want fuck my ass? Kurwa ja też szukam chuja do dupy. Zdziwiłem się, bo kolo wyglądał na takiego skurwiela żeby przed nim giry rozchylać, aby mógł wjechać kutasem po jaja. Później widziałem go jak z jakimiś dwoma kolesiami po 40 wchodził do kabiny. Może brali go na dwa baty.

Skoro jednak byłem w saunie to poszedłem do sauny rzymskiej. Zajebisty klimat, przyciemnione światło, morko i kurwa orgia jak w Rzymie. Co chwilę jacyś kolesie się liżą, ciągną sobie druta, albo walą w pojedynkę. Usiadłem i zacząłem sobie masować zerkają na dwóch kolesi na przeciwko. Długo czekać nie musiałem bo ktoś się nagle do mnie dosiadł i zaczął mi laskę robić. Zacząłem kolesia masować po głowie i nadawać tempo obciągania. Kiedy już mi porządnie fiut stał na baczność, koleś zaproponował abyśmy poszli do kabiny. Tam zaczęliśmy sobie opierdalać w 69. Koleś szybko się znudził moim chujem i zaczął mi rowa lizać, a ja mu na ryju siedziałem. Kurwa zajebiscie językiem wiercił. Kręciłem dziurą mu po języku, żeby głęboko się wbijał. Jęczałem i stękałem z zachwytu. Kiedy zwolnił to nachyliłem się, aby dobrać się do jego pały. Ładna, prosta, dobrze wchodziła. Ja mu ssałem, a on mi minetę strzelał. Układ dla mnie idealny. Kolesiowi tak dobrze ssałem, że zaczął dochodzić i spuścił mi się na twarz. Liczyłem, że mnie będzie chciał wyruchać, ale później powiedział, że miał ochotę tylko na oral. Przynajmniej dobrze mi rowa wylizał.

Zacząłem krążyć i szukać dalej. Chciałem spełnić pasywny obowiązek i dać rozkosz jakiemuś kolesiowi co mi w dupę wsadzi. W końcu trafiłem na jakiegoś nawet dobrze zbudowanego, z gładką klatą. Wymacałem, że całkiem niezły sprzęt ma. Poszliśmy do kabiny. Kabinki miały materac i świtało, które można było wyłączyć. Koleś na około około 35-38 lat, ale fajny i konkretny. I kutasa też miał niczego sobie, gruby choć niezbyt długi. Ja klęczałem ciągnąc mu druta, a on palcami masował mi rowa. W pewnym momencie zapragnął, abym się odwrócił i wypiął mu dziurę.

Początkowo ciężko mu się było wbić mi w dziurę nawet na żelu. Aż zawyłem jak on go wsadził, ale on mnie przytrzymał, abym się nie wyrwał i tylko powiedział: you want it baby. I zaczął mnie posuwać. Jego stękanie i jęki o fuck mnie tylko dodatkowo nakręcały. Kiedy na dobre zadomowił się w mojej dziurce docisnął do niej, objął mnie i zaczął jebać. Miał zajebiście męskie dłonie. Macał mnie po klacie. Zaczął mi szczypać suty co mnie doprowadziło do szaleństwa. Sam zacząłem dociskać do jego dupska, bo szalałem z rozkoszy - o yeahh, fuck me. Jak na kurwa pornolu. Koleś trzymał mnie w pasie i zaczął zbliżać się do finału. Nie przestawał jebać do końca i czułem jak nim aż rzuca gdy się spuszczał. Później lizać mnie po szyi ustach zwalił mojego sterczącego fiuta.

Po takim porządnym jebaniu przydał się odpoczynek w saunie.

niedziela, 10 stycznia 2016

Fast z aktywem

Trafiłem na fajnego kolesia co też lubi sobie popka sztachnąć. Tym bardziej się ucieszyłem, ze będzie okazja Fast wypróbować z jebaką. Opierdoliliśmy sobie chuje w 69, koleś mi jeszcze rowa wylizał i postanowiliśmy przejść do konkretnej zabawy.

Koleś chciał zacząć od pozycji na pagony. Rozchyliłem giry, na których miałem dwudniowe jebiące soxy, koleś na chuju w gumie rozsmarował żel i mogliśmy zaczynać zabawę. Zaciągnąłem się ostro popersem i podałem ziomkowi buteleczkę. Po chwili poczułem taką chcicę, że tylko jęknąłem aby wsadzał chuja. Jak tylko dziura poczuła kutasa to od razu jęczałem jak pojebany. Kolo powoli wsunął pałę do końca i się na mnie położył. Wtedy rów mi się zacisnął chyba po to, żebym czuł dokładnie każdy kawałek jego bolca. Poczekał chwilę leżąc na mnie i zaczął powoli mnie jebać.

Na początku dziura bolała. Jebnął mi minetę, ale bez palcówy, a ja wyposzczony i dziura ciasna. Kiedy coraz bardziej się rozluźniłem zaciągnąłem się znowu i wtedy już tylko powiedziałem: jeb kurwa szybciej. Jebak posłusznie przyspieszył i zaczął rytmicznie ruchać moją dziurę macając jednocześnie moje stopy przez soxy. Ja mogłem się tylko wginać i jęczeć czując jak mi wpierdala po same jaja swojego bata.

Jak dupa już dobrze przeorana była na pagony, to kolo chciał pozycję na psa. Ja posłusznie wypiąłem dziurę, zaciągnąłem się popersem, ziomek też, i po chwili jego pała znowu doprowadzała mnie do rozkoszy analnej. Objął mnie i zaczął poruszać samym dupskiem. Lizał mi kark i sapał do ucha, że mu dobrze. Moja dziura, którą cały czas po jaja posuwał, była tylko jego. Przyspieszył tempo, a ja czułem, że będzie zaraz się spuszczać. Dociskałem dupskiem do jego jaj, aby jak najgłębiej się wpierdolił. Koleś napierdalał jak maszyna. Był faktycznie fast.

Wyjął nagle kutasa, ściągnął szybko gumę i po chwili zaczął mi się spuszczać na rowa wydając przy tym zajebiste dźwięki rozkoszy. Ja grzecznie czekałem, aż cała sperma z jego pały ochlapie mi dupsko.

Obrócił mnie na plecy i ukląkł mi między girami. Zaczął mi znowu laskę robić. Ja go tylko dociskałem za łeb i jebałem w ryj. Pała mi pulsowała, a koleś nie przestawał, że aż spuściłem mu się w ryj.

Po skończonym numerku koleś powiedział, że dawno nie jebał się tak. Widać coś musi być w tym popersie, że dostał takiej chcicy na ruchańsko.

niedziela, 3 stycznia 2016

Fast

To tak na początek życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku. Żeby aktywni mieli zawsze fajną dupę do ruchania, a pasywni dobrego chuja do dupy, a uniwersalni jedno i drugie. Z imprezy sylwestrowej nie mam co opowiadać, bo była hetero impreza i żadnych fajnych akcji z kolesiami. 

W nowym roku jeszcze nie zaliczyłem żadnego fajnego kutasa, ale mam zamiar to szybko nadrobić. Tym bardziej, że mam nowego popersa o nazwie "Fast" i jak sobie go sztachnę to mam chcicę na mega szybkie jebanie dupy. Na razie zadowalam się tylko palcami i dildem, ale na weekend już jest plan aby wypróbować z aktywem. Jedne bokserki już naznaczyłem kilkoma spustami pod jego wpływem i zaraz znowu je mam zamiar zalać bo stoi mi od rana. Na pewno zdam relację jak popers sprawdza się w praktyce.

Mam też kilka historyjek do opowiedzenia, ale to w swoim czasie. Będzie przy czym walić pałę:P