poniedziałek, 27 grudnia 2021

After xmas



Nie widzieliśmy się z Michałem od wigilii. Święta spędzaliśmy osobno, bo ja u jego rodziców jestem persona non grata. Misiek chciał przyjechać do mnie już w pierwszy dzień świąt ale przekonałem go aby posiedział z rodzicami dłużej. Może coś w ich relacjach się poprawi.

Wieczorem czekałem na niego już u nas w mieszkaniu. Dwa dni go nie widziałem, a czułem jakby było to już przynajmniej tydzień. Zresztą przed świętami nie mieliśmy czasu dla siebie za wiele. Rzuciłem mu się na szyję. Kurwa jak byłem go spragniony. Poczułem, że on też. Szybko przeszliśmy na kanapę i pozbyliśmy się ubrań.

Misiek dostał ode mnie nowe boxy. Specjalnie je już ubrał. Kurwa kutas mu się tak zajebiście odznaczał. Najpierw go przygryzałem przez materiał, zaciągałem się jego zapachem, a później chamsko wyjąłem i wsadziłem chuja do ryja. Opierdoliłem mu fachowo pałe. Ja pierdolę, jak on stękał. Mamy zasadę, że jak się nie widzimy to nie ma walenia po kryjomu. Czasem sobie odpuszczamy jak to dłuższa przerwa i nieraz zjebaliśmy tele. Ale dwa dni można wytrzymać. Kurwa kutas mu pulsował, że myślałem że mi się zaraz zjebie.

Odepchnął mnie. Kazał klęknąć na kanapie i się wypiąć. Po chwili wjechał mi jęzorem w rowa. A później jeszcze wsadził palca. O tak!!! Jak moja dziura za nim tęskniła. Kręciłem dupskiem, a on wiercił we mnie. Coraz mocniej. Dołożył drugiego palca i mnie rozluźnił już na maxa.

- Misiek!!
- Co Młody?
- Wyjeb mnie - jęczałem. Jak on lubi kiedy ja się proszę o jego chuja w dupę. Łechtam jego aktywną męskość.

Przystawił chuja i zaczął mi rowa drażnić. Po chwili wsadził. Zdecydowanie wbił grzyba.
- O kurwa!!!- zawyłem. - Ahhh!!
- Jak ja tęskniłem za tobą - wyszeptał mi do ucha.
- Chyba za moją dziurą.
- Tak jak ty za moim kutasem.

I wepchnął go głębiej. Po same jaja. Odchyliłem się, a on lizał mi kark. Poczułem jego spocona już klatę. Kurwa, ból przechodził w rozkosz. W analną rozkosz jakiej mi brakowało od kilku dni. I jemu też. Zaczął mnie posuwać. Powolne, ale intensywne pchnięcia. Abym czuł dokładnie jego gnata. Wbijał się we mnie zdecydowanie, a coraz bardziej byłem mu oddany.

- Pieprz mnie tak!
- Lubisz tak pedale? Lubisz jak cię pieprzę?
- Uwielbiam!! - Jak mnie jego wulgar jara. Wysunął chuja prawie do końca i wbił po jaja i docisnął.
- Jecz Młody!! - szarpnął mnie za włosy, odchylił głowę i wpierdolił mi jęzor w pysk. Nogi miałem miękkie, a z chuja to mi już śluz ściekał.
- O tak!! Fuck me!! Jeb mnie - wyłem. O tak, tego chciałem. Być jego pasywem. Jego sucz. Zadowolić go swoim dupskiem. Docisnął mnie i objął.
- Chcesz na pagony?
- Tak.
- Ale długo już nie wytrzymam, za bardzo jestem napalony na ciebie.
- A kurwa myślisz, że ja dam radę.

Obróciłem się. Nogi na jego spocone ramiona i poczułem znowu głęboką penetrację. Patrzył mi w oczy, a ja jemu. Tak, to w tych oczach się zakochałem. W tym wzroku pełnym męskości, sexu, namiętności, a jednocześnie czułości i bezpieczeństwa. Widok spoconego faceta, którego miałem w sobie i nie chciałem wypuścić doprowadzał mnie do szaleństwa. Znowu się nachylił i mnie pocałował. Namiętnie. Z jednej strony pchał mnie swoim napalonym kutasem, a z drugiej strony wymiana śliny z jego namiętnym jęzorem. Sam jego ust. Z każdej strony mnie wypełniał sobą. Kurwa bardziej jego już nie da się być.

- Kocham cię Młody! Ty jebany pedale, kocham cię - dochodził, czułem to. Ja też odlatywałem. Nagle chwycił mnie za chuja i w równym tempie mnie pchał w dupsko i walił mi konia. Wiedziałem, że już nie ma odwrotu. Byłem prawie na mecie, a on specjalnie zsynchronizował swoje ruchy z waleniem konia.

Chwyciłem go za pośladki i docisnąłem.

Ja pierdole, jak mną wstrząsnęło. Michał nie wychodząc ze mnie dokończył mi walić. Zalałem się spermą, którą roztarł co mnie dodatkowo podnieciło. Słyszac moje jęki chwycił mnie za kostki i kilkoma ruchami dobił we mnie do końca. Wyginał się, a ja pieściłem jego spoconą klatę. Czułem jak w mojej dupie pulsuje jego męskość i strzela potężnym ładunkiem w sam środek.

- AAAAAhhhh - mimo że ja już doszedłem to razem z nim przeżywałem ten orgazm. Kurwa to jest zajebiste tak razem doznawać tej nieziemskiej rozkoszy.

Leżeliśmy na kanapie. Oświetlała nas tylko choinka. Jego mokre spocone ciało, i moje ujebane moją spermą.

- Zawsze sobie obiecuję, że po dłuższej przerwie nie dam ci się szybko doprowadzić do końca- zaczął.
- No wiesz Misiu, nie musimy kończyć na jednym numerku.
- Żebyś wiedział, ze jeszcze dzisiaj cię wyrucham.
- Wiem. - zaśmiałem się - I bardzo kurwa tego chcę.
- Tęskniłeś za moim fiutem?
- Chyba czułeś, że bardzo. I chcę go znowu mieć w sobie. Chcę, żebyś mnie jeszcze raz porządnie wyjebał.
- Ale ty się lubisz na nim pedalić.
- Nie zauważyłem, żebyś narzekał. - Pocałował mnie. Namiętnie. Czule.
- Tęskniłem.
- Ja też.

Później była druga runda. Dłuższa i inne pozycje. Dał mi się nawet ujechać. A rano mała dogrywka. A dokładnie to ja mu zrobiłem loda z połykiem.


https://www.gayforit.eu/video/917511/Dickin-Around-Full-Movie - mniej więcej tak wyglądało nasze jebanie jak w pierwszej scenie, z tym że Misek skończył we mnie a nie na mnie.

https://www.gayforit.eu/video/918014/Daddys-holiday-surprise
https://www.gayforit.eu/video/917501/FUCK
https://www.gayforit.eu/video/917516/Blond-European-guys-bareback

https://www.gayforit.eu/video/918623/Daddy-fucks-worker

https://www.gayforit.eu/video/918852/Guys-have-sex-with-condoms

https://www.gayforit.eu/video/918719/hot-rim

https://www.gayforit.eu/video/918128/Cute-guys-have-sex

https://www.gayforit.eu/video/918194/A-Good-Looking-Bad-Boy

https://www.gayforit.eu/video/918174/Nick--Maksim