środa, 1 lutego 2017

Sauna

Wyskoczyłem kiedyś na basen i od razu wybrałem się do sauny. Ponieważ było jeszcze wcześnie to nie było za dużo ludzi. Basen i sauna były hetero, więc szedłem z nastawieniem relaksu niż szukania jebania. Czasem można popatrzeć tam na fajnych hetero kolesi i coś sobie wyobrazić.

Tak było i tym razem. Wypatrzyłem dwóch, całkiem ładnych kolesi. Byli razem. Zobaczyłem, zew wchodzą do sauny suchej o temp. 50 stopni. Odczekałem chwilę i poszedłem za nimi. Stwierdziłem, że może przynajmniej obczaję jakie mają sprzęty.

Kiedy wszedłem do środka to zauważyłem, że obaj się od razu speszyli i prosto usiedli. Od razu pomyślałem, że coś może być na rzeczy, chociaż nie wyglądali na pedałów. Siadłem chamsko na przeciwko nich i lekko podglądałem co tam między girami im zwisa. Za dobrze nie było widać, bo panowie tak siedli, że się mogli nogami zasłonić. 

Coś tam między sobą szeptali, a ja udawałem brak zainteresowania nimi. Ale kiedy kurwa widzę jak jeden mówi coś drugiemu na ucho, a ten zerka na mnie i się uśmiecha lekko to chyba musiałbym być głupi żeby nie zajarzyć. Zaczęliśmy rzucać sobie ukradkowe spojrzenia, które coraz bardziej się nam rzucały w oczy. Nagle jeden z nich odezwał się do mnie:
- Może siądziesz koło nas.
- Pewnie - z uśmiechem na mordzie od razu przysiadłem się do dwóch nowych znajomych.

- Fajna pałka - powiedział jeden z nich do mnie.
- Dzięki. A wy tak usiedliście, że nie dało się was podejrzeć - zaśmiałem się, a chłopaki od razu rozchylili giry, że mogłem oba chuje zobaczyć i porównać.
Natura ich obu obdarzyła średniej wielkości kutasami. Normę krajową wyrabiali. Oba fiuty proste, w lekkim pół wzwodzie. 
- To może jakiś oralik - wypalił jeden z nich.
- Czemu nie? - nachyliłem się do pierwszego, a oni zaczęli się całować.
Mi już było gorąco. Dobrze, że to była sauna na 50 stopni a nie na 90.

Ja obciągałem jednemu z nich, a oni się całowali. Nagle jeden powiedział do drugiego:
- Weź jemu do buzi.
- Ale później zmiana, bo też chcę, żeby mi ktoś ojebał.
- Ok, później zmienimy kierunek i on ci zrobi laskę, bo ja chcę jemu possać.
Chwilę później nowy kolega zatopił łeb między moimi udami i zaczął mi opierdalać prawie stojącą na maxa fujarę. Cały byłem mokry. Nie wiem czy bardziej od tego, że było gorąco, czy że może ktoś nas nakryć, czy od zajebistej przyjemności.

Po paru minutach się zmieniliśmy. Teraz ja obciągałem drugiemu znajomemu, a jego kumpel ssał mi chuja. Zajebiście mi przy tym masował jaja. Przyznać trzeba, że panowie znali się na robocie. 

Jeden z nich zaproponował, abyśmy poszli do sauny parowej i tam doszli do finału. W saunie parowej ku naszemu szczęściu też nikogo nie było. Jeden z nich stanął za mną. Wsunął mi chuja między uda i zaczął mnie na niby posuwać. Jego kumpel klęknął i wziął mojego do pyska i ssał nieziemsko. Byłem już tak podjarany, że tylko jęknąłem że dochodzę i kolesiowi strzeliłem na ryj. Nogi aż się pode mną ugięły.

Koledzy poprosili mnie, żebym kleknął. Zacząłem im na zmianę lizać fujary, które twardo sterczały i po chwili ich sperma wylądowała mi na ryju. Każdy z nich zalał mi jedną stronę mordy. Podniosłem się i polecieliśmy w trójkę w ślimaka.

Przed wyjściem z szatni wymieniliśmy się numerami telefonów. Kto wie, może znowu będzie okazja się zobaczyć i doprowadzić do spustu. Ja się chętnie piszę na taką zabawę.