niedziela, 12 czerwca 2016

Z rana na jeźdźca

Obudziłem się obok kolesia po nocnym jebaniu. Jego gładka klata i pachy od razu mnie zachęcały do powtórki z rozrywki. Zacząłem go lizać. Koleś się przebudził i moją rękę położył na swoim chuju. Waliłem mu powoli liżąc go po pachach, klacie, sutach. Zacząłem schodzić w dół od pępka przez drobny pasek włosów na brzuchu do jego już sterczącej pałki. Od razu wziąłem do buzi. Poczułem smak nocnego jebania. Chyba mu po ostatnim spuście niedokładnie opierdoliłem gałę, więc z przyjemnością nadrobiłem teraz swój błąd. Łapałem łapczywie każdy kawał jego sterczącej pałki chamsko patrząc mu w oczy. Widziałem na jego ryju oznaki zadowolenia, kiedy dławiłem się jego kutasem. Dokładnie wyczyściłem z resztek śmietany pod napletem.

Kiedy pała już się błyszczała od śliny, to czas na nowe wrażenia. Chciałem sobie tego bolca poujeżdżać. Po dobrej nocnej zabawie już mi było za nim tęskno, a zwłaszcza mojej pizdeczce. Ustawiłem się nad bolcem. Nie widząc sprzeciwu od jego właściciela zacząłem go dosiadać. Po nocy chuj całkiem lekko przeszedł przez zwieracz i zaczął powoli masować prostatę. Moja pałą też już była na baczność. Usiadłem wygodnie na chuju. Nachyliłem się nad ziomkiem. Chyba chciał się przelizać, bo ryj otworzył. Zamiast tego jednak naplułem mu do ryja. Koleś dał mi klapsa w dupę, spojrzał na mnie:
- Pieprz się suko.

Z przyjemnością kurwa. Uniosłem się, aby kutas nie wyszedł z dupy i mocno dosiadłem go po jaja, aby aktyw jak najgłębiej był w środku. Ścisnąłem go udami i zacząłem jazdę. O kurwa, to lubię. Po same jajca się nadziewałem, a pałeczka brykała w mojej dupie. Koleś jeszcze parę razy jebnął mnie w dupę z liścia, abym szybciej jeździł. Z mojej pały zaczął się sączyć sok. Powoli waliłem, aby zbyt szybko nie zakończyć zabawy. Rozkosz jakiej doznawałem dzięki masażowi prostaty była nieziemska. Pała idealnie w nią uderzała.

Nagle koleś przyciągnął mnie do siebie i z chujem w dupie przekręciliśmy się do pozycji na pagony. Położył się na mnie i mocno dobił pałą.
- Ahhh kurwaaaa - zawyłem ostro
- Boli dupa suko? - zapytał
- Rżnij mnie chujasie.
Zauważyłem, że kolo lubi być podkurwiany. Wyjął pałę i wbił ja z rozpędu. Aż się wygiąłem. I znowu. Kurwa on jest zajebisty.
- Teraz ja będę rządzić twoja dziurą.
- Głęboko jeb.

Nie żałował siły, bo zaczął jebać zawodowo na pagony. Zresztą już w nocy dał się poznać jak niezły jebak. Trzymał mnie za kostki, giry szeroko rozjebałem, aby dać mu dostęp do dziury. Specjalnie przedłużał i zwalania jebanie, doprowadzając mnie do jęków jak mało kto. To jemu miało być dobrze, to on władał moją pizdą. A ja miałem mu się dawać, aby był zadowolony.

Koleś położył się na mnie. Jego spocona klata ślizgała się po mojej. Przelizał się ze mną.
- Zaraz się zjebie suko. - szeptał mi do ucha.

Przyspieszył jak pojebany. Wyjął nagle chuja, wręcz wyrwał go z mojej luźnej męskiej cipy i zjebał się na mój brzuch. Krople białej gęstej gorącej spermy wylądowały na moim brzuchu i klacie. Patrzyłem jak nim aż trzęsie się jak spuszczał. 

Kiedy już doszedł do siebie. Klęknął zaczął mi opierdalać gałę. Dwa palce wylądowały w mojej dziurze, więc szybko doprowadził, że w jego ryju znalazł się ładunek z mojego kutasa. Nie uronił ani kropli. Wstał i przeliczał się ze mną dając mi w ryj moją śmietanę. Przyjemny taki analny poranek ze smakiem spermy w ustach hehe.

14 komentarzy:

  1. Niezły poranek. Też bym chętnie się obudził z takim konkretnym ziomem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki popek jest mocniejszy od Amsterdam special?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iron horse

      Usuń
    2. Dla mnie x-trash. Iron horse nigdy nie używałem, więc nie wiem. Reds też jest spoko ale szybko faza przechodzi.

      Usuń
    3. a skąd bierzesz te popki? na refform i frixx ich nie ma

      Usuń
  3. ...w dupe lepsze....ku...a jak to jest,że typowo pasywni dużo łatwiej osiągają orgazm analny niż uniwersi.Ja wolę być akt a mój facet pas,on potrafi dojść gdy go posuwam bez zwałki.Zaczyna puszczać klej i sperma sama wypływa a ja musze sobie zwalić żeby dojść niezależnie w jakiej pozycji mnie jebie ...chociaż najprzyjemniej mi jak mnie posuwa właśnie na pagony lub misjonarskiej,jakoś wtedy najlepiej czuje jego fiuta w sobie...ale i tak muszę sobie zwalić...nie mam punktu "g" czy co?...gdy ja go rucham wtedy spuszczam sie bez problemu...

    OdpowiedzUsuń
  4. typowy pasyw ma orgazm czesto bez wytrysku i to po kilka razy w czasie jednego jebania jak jest bolcowany kutasem w prostate

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi jak kompleksowe skuteczne wyruchanie od rana na dobry dzien :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe jak lubisz jak się do Ciebie zwraca? Tomek, Tomasz, Tomuś, Tomcio, Tomeczek czy jeszcze inaczej? Czy któreś z tych działa na Ciebie szczególnie? Tomek to chyba fajne imię dla dresa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykle Tomek, czasem Tomasz. Ale żadne szczególnie nie działa na mnie.
      Tomek - imię całkiem spoko hehe

      Usuń