niedziela, 8 listopada 2015

Po imprezie

Nie ma to jak zjebać chuja po imprezie z rana. Zwłaszcza kiedy robi to kolo, z którym w nocy nie próżnowałem i już dobrze wiedział co lubię. Kolo jedną łapą walił mi kutasa, a drugą robił palcówkę. Uwielbiam przy waleniu mieć jednoczesny masaż prostaty. Dwa palce bez problemu weszły po tym jak mnie w nocy po jaja wyjebał. Zdecydowanie dokładniej wtedy opróżnię wora. A koleś po skończonym numerku dokładnie wypolerował mi kutasa z każdej kropli spermy. Lubię takich nowych znajomych, co nawet nie wiem jak dokładnie mają na imię. Ważne żeby znali się na robocie hehe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz