sobota, 14 listopada 2015

Łapa w dresie

Pół dnia przesiedziałem dzisiaj z łapą w dresie. Jakoś tak odruchowo łapię się już za chuja, żeby go w wolnej chwili wymasować. Od dwóch dni pała nabierała aromatu samczego kutasa, bo nie myłem i im dłużej go męczyłem to moja łapa też zaczęła chujem jebać. I jak sztachnąłem się zapachem mojej rączki od chuja to kutas tak mi się naprężył, że musiałem go zjebać. Oczywiście w dres, żeby pamiątka została. Jutro  to dopiero będzie mi z chuja jebać. Może ktoś by chciał mi ojebać i wypolerować? W zamian sam chętnie dobrą laską po jaja się odwdzięczę :P

11 komentarzy:

  1. ja chętnie ojebie i dam do polerki skąd jesteś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety już znalazł się chętny :P

      Usuń
    2. napisze wieczorem na poczte kocham jebiace klimaty nawet kaska

      Usuń
    3. napisze wieczorem na poczte kocham jebiace klimaty nawet kaska

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mogę się zabawić jakie miasto?

    OdpowiedzUsuń
  4. Napisz jak było :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma to jak dobrze jebiący kutach... Niestety jeśli już trafia się walenie z jakimś kolesiem, to kutas świeżo co zmyciu męskich aromatów :( A nie ma to jak walić kolesiowi i czuć zapach kutasa wokół siebie, no i gdy łapa klei się cała...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nas dwoch i z chęcią damy Ci do wypolerowania a potem wsadzimy na dwa baty :)

    OdpowiedzUsuń